20130105

De La Culture



Kultura : wzór, wykształcenie, ćwiczenie ?

Jak ułatwić wpajanie dobrych manier ?
 ----------------------------------------------------------------------------------
         On Schiller:

         As all of Europe’s intelligentsia is asking what happened to culture in current times, we propose here a brief and shifted analysis of a historical symbol of the cultivated man, elaborated by Friedrich von Schiller (1759-1805) in Lettres sur l’éducation esthétique de l’homme (1794) for modern humanity.  The reason for interest in this piece is not due to a sacred or patrimonial reference.  Rather, it is because of its contradictions.  Schiller insists that culture (Bildung and Kultur) indirectly impacts morals – as an intermediary by creating inner harmony in the cultivated modern man and calming his potential aggression to encourage moral education and liberty – culture as a means of training.  But culture’s anchorage in a specific anthropology and conception of the State finally places culture as a model.

----------------------------------------------------------------------------------
         Avrupa aydinlarin kulturun ne demek oldugunu sorguladigi su gunlerde kulturlu insanin tarihi figurlerini kaleme alan kisa bir analiz sunuyoruz. Friedrich von Schiller (1759-1805) tarafindan, Lettres sur l'education estethique de l'homme (1794) (Adamin estetik egitimi mektuplari)'nda gelistirilen proje cagdas insanlik icin yapildi. Ancak bu calisma kutsal veya miras kalmis olan bir referans olarak ilgimizi cekmemeli. Daha dogrusu, bu calisma icinde barindirdigi bir celiski nedeniyle oldukca ilginc. Schiller'e gore, kultur (Bildung ve Kultur) ahlaki degerlerimiz ustunde endirek bir etkiye sahip - potansyel siddeti sakinlestirekek, modern kulturlu adamin ic ahenkin olusumu icin ahalaki ve ozgur bir egitimin enerjisini sagliyor. Ancak bur projenin spesifik bir antropolojiye ve bir tur devlet konseptine demirlenmis olmasi model bir kutlturun icine eritiyor.
Christian Ruby *
tłumaczyła Nicole Szczapa
A propos de l’ouvrage :
La figure du spectateur,
Paris, Armand Colin,
2012.
         Ograniczony osąd moralny nie przestaje potępiać współczesną kulturę ponieważ generuje ona jedynie powszechne miejsca. Złorzeczy brak prawdziwej kultury wśród naszych współczesnych obywateli. W ustach sceptyków, lament i oburzenie wobec praktyk kulturowych i instytucji oznajmiają się jako pozytywne odczucia. Przez te osądy, teoria współczesnej kultury zamyka się w regresywnej ideologii o "celu kultury" wudręce upadku połączonego z obroną ideału kultury ktorego brak. Lecz każdy stwierdza że taki cel jest zdecydowanie nie osiągalny, kulturalne sprawy trwają i rozmnażają się - niekoniecznie żłe - choć wielu oczekuje zbawiciela.
         Kilku z tych " filistrów kulturowych " jest skłonnych przyznać że oceniają stan kultury w ten sposób wznosząc pomnik “ danej kulturze ” odbudowując mityczną przeszłość, dzięki której mogą podtrzymywać iż " lepiej było wcześniej ! " . Ta tak często obchodzona mityczna przeszłość ma jednak jedną jedyną rzeczywistość : jest  modelem kultury poddającym się teori przekazywania (a nie kształtowania), zgodnie z ktorą ważne jest przekazywanie treści ustalonej raz na zawsze do której się identyfikujemy a bez której wszystko pogrąża się w znikomość. Aby się wydostać z tej atmosfery - przysługuje stwierdzić : ciężkiej - należy opracować środki tworzące przepaść pomiędzy naszą teraźniejszość i jej zawartością. A więc odwołać się do szczególnej nauki dającej możliwość wyjaśnienia zarówno podstawowych nostalgii jak i kilku projektów od których moglibyśmy się odbić. W tym celu proponujemy poniżej krótką analizę jednej z historycznych postaci wśród wykształconych ludzi. Tę która została opracowana dla współczesnej ludzkości przez Friedricha von Schillera (1759- 1805) w Listach o estetycznym wychowaniu człowieka (1794) (1). Trzeba jednak przyznać że nie interesujemy sie nią jako odniesieniem świętym lub dziedzictwem, leczze względu na jedną z jej sprzeczności. Jeśli zgodnie z Schillerem kultura (Bildung i Kultur) ma pośredni wpływ na moralność - jako pośrednik, zdaje sobie sprawę z wewnętrznej harmonii nowoczesnego wykształconego człowieka uspokajając jego potencjał przemocy dostarcza mu energii aby nadać mu wychowanie i pozwolić mu osiągnąć wolność - to dlatego że ma ona status wykształcenia kulturalnego. Lecz jej korzenie w konkretnej antropologii i pewnej koncepcji państwa ostatecznie rozpuszczają ją w dany model kultury.
         Konfrontacja tych dwóch sposobów pojmowania kultury jest tu kluczowym elementem naszego odskoku poprzez analizę. Zatem oto czego sie podejmiemy : po pierwsze, sceptycy bawią się tą sprzecznością nowoczesności (kultura: model i/lub cel). Z drugiej strony, konflikt pomiędzy koncepcją modelu kultury i koncepcją kształtowania kultury pozostawia pole do innego widoku którym jest czwiczenie kultury. Stanowi to jednocześnie stwierdzenie : jeżeli ktoś odplata powiązania ustalone przez Schillera między (jego) antropologią i kulturą (jego teorią kultury), następnie między kulturą i polityką, z pewnością daje sobie środki aby całkowicie przedefiniować kulturalnego człowieka.
Zadanie kultury
         Być może warto przypomnieć, po pierwsze, jaką rolę odgrywa kultura w tej myśli i jakie zadanie ma ponieść (Die Kultur der Aufgabe, L.13, 23). Prolog autora do dramatu obozu Wallensteina (1799) jest jednoznaczny w tej kwestii.  Przy okazji remontu teatru miasta Weimar, Schiller powiedział że kwestia kultury ma zasadnicze znaczenie dla jego edukacyjnego projektu estetyki człowieka (która ma zarówno udoskonalić sztukę jak i uszlachetniać życie) jeśli rzeczywiście bylibyśmy w stanie zbadać źródła zarówno instytucji (kadr jakim dysponuje umysł)  jak i autorów, ich prac i publiczności. To dzięki połączeniu tych czterech elementów, kultura może poruszyć widza trylogii zarówno w swej czułej naturze jak i w jego rozsądku. W skrócie, kultura wychowuje. Zakładając że identyfikujemy kulturę z estetyką, do czego wrócimy, widać tu doskonale ogólną linie projektu w którym kultura określa to co jest specyficznie ludzkie (edukacja) jak rownież i dzieło (Geschäft) z najśmielszych w celu odstępu od natury. Ponieważ na samym dnie problemu kultury, Schiller okazał nam wykopaną przez niego a także przez całą systematyczną antropologię swego czasu otchłań, zawsze możliwe jest dopasowanie natury indywidualnie w każdegym człowieku gdy nie dotyczy to ludzkości która nadal mogłaby być tylko naturą (L. 6, 10.26). Sztuka kulturowa wprawdzie sciśle ogranicza istnienie, indywidualne lub zbiorowe, pozostaje ona oblegana przez jej przeciwieństwo (nature, Die Tierheit, Die Leiter der Natur, L. 3). Żebyśmy byli indywiduum lub miastem-państwem, problem pozostaje niemal że ten sam. Indywidualne istnienie nie jest podane, rozwija się z jednej danej : natury. Ona wymaga wysiłku w edukacji, kultury ; starań, poprzez zmian nażuconych przez naturę w zgodzie ze sobą. Istnienie nie mogłoby sie zamknąc w jakiejkolwiek naturalnej błyskawicznej satysfakcji. Musi zjednaczać (jest to droga rozumu, pojednania, zusammenfallen, L. 4) wielokrotność (droge natury, jej arbitralność, jej egoizm).
         Do tego celu może polegać na kulturzę która daje mu środki by zebrać przeciwieństwa (jedność i wielokrotność). Podobnie w mieście-państwie (L. 4 to równoległość, wznowiona w L. 27) konstytucja nie ma żadnej innej roli niż określanie możliwosci harmonii podzielonego ciała politycznego i realizacji całości organicznej. Kultura państwa czyli konstytucja wycina nie odpowiednie kombinacje i wdrąża umowę (die Übereinstimmung, L. 4) która zwyciężyła nad sztywnym podziałem klas (Die Absonderungder Stände, L. 6). W sumie, mimo zmiany skali, poszukiwanie harmonii, łaski i pojednania poprzez kulturę jest prawdziwym celem ponieważ zapewniają elastyczność niezbędną do rozwijania się moralności i wolności.
         Możliwość pisania pracy na temat tego problemu jedności podmiotu ludzkiego poprzez kulturę (mit sichciągu Einig, L. 4) to oryginalność Schillera. Jego postawa zasługuje na więcej uwagi. Ponieważ jak dotąd edukacja poprzez kulturę nie jest celem samym w sobie. Temat ten sugeruje jednak zagadnienie o realizacji pełni człowieka. Kultura ogranicza się do umieszczenia człowieka na progu nieskończoności (Boga), to znaczy na progu idei zakończonego człowieczeństwa (L. 11, 14, 21, 22). Zatem nie ogranicza się jedynie do swego wpływu na uczestnictwo światowego człowieka (der Gesellschafer, L. 10) lub światowego obywatela (samodzielnego) w konstytucji od wzajemnego pośrednictwa człowieka z potrzebami lub fizycznej postaci (der Physische Mench, L. 3), jak również moralnego i politycznego (der Mensch sittliche). Albowiem kultura nie realizuje sama w sobie nieskończoność. 
Czym jest wykształconym człowiek?
Skoncentrujmy się więc na tym delikatnym pytaniu na temat wykształconego człowieka (der Menschgebildete, L. 4) i wykształconego gustu (der gebildete Geschmack, L. 10), czyli zjednoczonego podmiotu w sercu nowoczesności. Niezależnie od użytych sposobów do dopasowanego szkolenia, do czego wrócimy, wykształcony człowiek jest aktywnym człowiekiem wobec samego siebie. Nie oczekuje niczego od transcendencji (kultury świeckiej). Sam nabywa szlachetną cechę która szykuje go do maralności i wolności. Jeżeli nie jest wzniosłym człowiekiem, aktorem historii (w ujęciu Hegla), ma on jednak charakter, wdrąża “ dobre maniery “ w których jednoczą się zmysły, świadomość, uległość i obowiązek. Jest samodzielny wprawdzie prawie wolny gdyby wolność zalerzała (całkowicie) od kultury.
         W tym miejscu sprawy stają się bardziej specyficzne. Usytuowanie kultury może stać się zagadką jeżeli nie zbadamy antropologii która dyktuje lub wspiera jej rolę. Nic mniej zaskakującego niż stwierdzenie że ta antropologia dostarcza nam jedną z możliwych wersji teorii jedności ludzkiej natury lub opozycji między naturą i kulturą. Wykształcony człowiek poddaje się jedynie edukacji podczas której dwa odmienne konstytutywne ludzkiej natury popędy (der Trieb) są wzajemnie określone i uzgodnione : pierwszy to impuls konieczności potrzeb, drugi to impuls racjonalny jednoczący (der künstliche Mensch). Pierwszy tworzy w człowieku charakter sentymentalnie naturalny, gwałtowny, samolubny i aby taki nie pozostał wymaga szkolenia uczuć (Eine Aussbildung des Empfindungsvermögens, L. 8). Drugi prowadzi do racjonalnych osiągnięć które mogą wyczerpać istnienie tworząc je monotonne jeśli nie bedzie okiełznane. I jeden i drugi jest przeszkodą ponieważ człowiek " dziki " (ungebildet) rodzi się z przewagi uczuć nad zasadami (tzn. przykład biznesmena, L. 6) podczas gdy człowiek " barbarzyński " występuje wtedy gdy zasady rujnuja uczucia (w przypadku abstrakcyjnego myśliciela).
         O wykształconym człowieku cóż powiedzieć więcej, pewnie że jest to także osoba w której pojednanie popędów zostało osiągnięte. Staje się podmiotem. To pojednanie z pewnością nie jest z góry dane, nikt nie rodzi się ani wykształconym człowiekiem ani podmiotem. Należy dołożyć intensywnych starań aby się nim stać. Żeby człowiek stał się wykształcony musi uspokoić i powstrzymać w sobie impulsy. Stać się " pełnoletnim " pisał już Immanuel Kant (odniesienia do Kanta są stałe i podjęte w Listach), uszlachetniać impulsy ujmował Schiller, we wszystkich przypadkach musimy działać, działać na siebie. Dlaczego nie opisalibyśmy tego jako nauki "kształtowania" się ? Co uzasadniłoby sugestię Schillera : człowiek wykształcony powinien sam siebie uformować, tak jak dzieło sztuki skoro pracuje sam nad sobą, stając się własnym materiałem, ucząc się określać samego siebie (L 4). Jeżeli jednak weźmiemy szczegółowo pod uwagę nadaną wizję kulturalnemu człowiekowi nie możemy zapominać o tym że owe kształtowanie jest oczywiście tylko jednym z pośród wielu etapów rozległego biegu. Korzystanie z kultury nie jest celem samym w sobie. Udostępnia człowiekowi moralność i politykę bo człowiek wykształcony nie jest jeszcze ani człowiekiem moralnym ani politycznym. W sposób iż edukacja estetyki człowieka jest umieszczona powyżej edukacji fizyki i wrażliwości (estetycznej) lecz poniżej edukacji moralnej i politycznej. Schiller nie jest współczesnym uczestnikiem rewolucji francuskiej bez powodu co zmusza go, przeciwko Kancie, do przypomnienia sobie o podstawowym zadaniu polityka dla którego historia nie jest toczącym sie przed nim spektaklem który inspiruje mu entuzjazm do moralnego postępu ludzkości lecz polem konfrontacji na którym możliwe jest interweniowanie aby zmieniać jej przebieg.
Jak stać się człowiekiem wykształconym ?
W końcu żaden inny problem niż ten dotyczący wykształcenia (Ausbildung, L. 6), drogi prowadzącej od samowoli (die Willkür) i oziebłość do delikatności (die Delikatesse) i hojności (die Gosszügigkheit, L. 10). Zobaczyliśmy że natura ludzka składa się z dwóch impulsów, jej jedynych kluczowych sterowników, które również zostały zbadane przez Schillera na różne sposoby i według różnych kwestii w swojej sztuce (Zbójcy, trylogia Wallenstein, Wilhelm Tell). Poprzez świadomość którą nabywa na temat swojej konstytucji i efektów jej sił, człowiek pojmuje że musi pogodzić się ze samym sobą. A jak lepiej można to osiągnąć niż poprzez używanie swoich rodzonych dyspozycji, umieszczając jedne naprzeciw drugich ? Jednak ten problem edukacji jest przemyślany pod względem wzniesienia (sich erheben, L. 3, 4). Po pierwsze, zauważmy w tej konstrukcji oczywistą zaletę : Schiller próbuje wszelkimi środkami nie popaść w starą pułapkę tezy ofiarnej (die Aufopferung, L. 3, 4, 6) zgodnie z którą edukacja człowieka dokładnie upadabniałaby się do korekty winy. Potrzeba wspierania przemocy edukacyjnej jest delikatnym punktem takiej tezy (poświęcenie, spowiedź, grzech, przymus). Również Schiller preferuje inna tezę już wskazywaną w idei wzajemnego uszlachetniania (veredeln, L. 9) impulsów. Choć ta teoria zastępuje metafizyke natury poprzez metafizyke winy, zapewnia tymczasowe środki uniemożliwiające myślenie o ludzkim dojrzewaniu od którego Schiller oczekuje usunięcia naturalnemu charakterowi samowolę, a racjonalnemu charakterowi abstrakcję.
         Innymi słowy, Schiller dołącza swoją antropologię i swoją perspektywę polityczną za pośrednictwem tego edukacyjno-uniesienia promowanego przez kulturę, co prowadzi do pierwszej metody odróżniania. W rzeczywistości, obserwując dwa sposoby odmowy bycia wykształconym człowiekiem, raz czlowiekiem dzikim (wrażliwym, samolubnym, gwałtownym, ślepym), raz racjonalnym (logicznym, abstrakcyjnym) poświęca się poszukiwaniom sposobów rozwiązania tych jednostronnych poglądów. Człowiek który jest zdolny do tak dużej przemocy, człowiek który jest zdolny do takiej abstrakcji pomimo zachwytu jest stracony próżnej rozkoszy. Pośrod nich kulturalny człowiek podejmuje się poszukiwań aby znaleść porozumienie pomiędzy tymi dwoma przeciwnymi impulsami.  Wśród zwyczajnej niezgodności będzie szukać ścieżkę do trzeciego znaku. Ten znak jest jak uderzony stemplem pojednania przeciwieństw, impulsu natury i impulsu rozumu (dieser Antogonism Kräfte der ist das grosse Instrument der Kultur, L. 6, 7, 13) formuje zmysł najwyższego porządku. Miłość wzajemnego ograniczania, pasja żywej postaci, przywiązuje kulture do wykonywania plastyczności, morfologicznych modulacji i równowagi sił w grze (L. 24) przeszkód. Kultura nie jest siłą ale formą która wywołuje stosunki i wymaga stałej praktyki.
Zawartość kultury
Nie ulega wątpliwości że zobaczyć iż wykształcony człowiek, czyli człowiek Schilleryjskiej Bildung, podtrzymuje pewną idee ludzkości nie jest lekkomyślne. Schiller jest głęboko przeniknięty przez uczucie ewentualnej harmonii ludzkości byleby każdy czynił wysiłki aby się kultywować.
         W sercu tej kultury nie wyklucza całkowicie że możemy coś zrobić z naukami ścisłymi (otóż są zbyt podzielone, L6, 9) ale jednak zaszczyt jest przeznaczony bezpośrednio dla sztuki pięknej (die Schöne Kunst, L. 9) ponieważ daje kulturze środki do dalszego pogłębiania plastyczności i gry która jest podstawą jego tezy. Pomysł zakładający istnienie trzeciej mocy w człowieku, bez treści lecz aktywnej (ożywionej, łączącej więź i oddalenie), jest w tych które świadczą o spójności wypowiedzi ponieważ para natura-kultura wyklucza każdy suplement. Jednak Schiller daje wyraźny przykład trudności na którą ta myśl jest narażona. Faktem jest że kultura składa się (Seine Kultur wird aussi bestehen darin, L. 13) z podwójnej serii ćwiczeń łagodzących i porozumiewających które muszą podjąć działania dla wspólnego ograniczenia napędów, rozwijania ludzkich potencjalności, mobilności, indywidualnej osobowości w celu osiągnięcia autonomii i wolności.
         Początkowo Schiller wyznaje romieszczanie estetycznej kultury, Physische Bildung (kontrola przemocy) i edukacji zmysłów (kręgu życia uczuć, L. 24) której zasługą musi być należne umieszczanie na stosownym miejscu czułości, to odbiorcza zdolność dzieki której możemy uczynić ze świata nasz obiekt (unikająć zagubienia w świecie) i wprowadzić stałość w czasie (L. 12, 23, 24). Decydujące praktyki narzucają się uczuciowości, aby jej zapewnić środki, aby zapobiec jej popadnięcia w impotencji osiągnięcia swych celi. Spodziewamy się umiaru i wzmocnienia (L. 13), podobnie jak wdrożenie aktywnej siły zdolnej do spostrzegania i obawiania się wszystkiego w czasie i przestrzeni (L. 19). Ta estetyczna kultura jest ograniczona przez niektóre funkcje : stopniowe panowanie nad pozorami (ubranie), smak strojenia się (l 26) a następnie próby przedstawiania się, internalizacje zasad poprzez harmonie czynów i słow oraz tendencje do naśladowania sztuki. Jej celem jest stopniowe podwyższanie podejrzeń że istnieje ideał większy niż zwykła natychmiastowa rzeczywistość. W drugim czasie, wznawiając problem dokładnie na tym etapie rozwoju artystycznego impulsu, Schillera przyznaje całkiem inną kompozycję która nadaje pełny sens tytule jego książki. Chodzi o estetykę kultury, o której należy od razu podkreślić że nie jest bezposrednio identyfikowana z kulturą artystyczną (L. 27, na temat prymitywnego smaku). Kultura estetyczna (Die Schöne Kultur, L. 10) odpowiada za stopniowe wychowanie wyobraźni i osądu który kontroluje dostęp do harmonii siebie. Ta Aesthetische Bildung (L. 8) lub wykształcony smak (L. 10, 27) ma za zadanie zniesienie i jednocześnie zachowanie już gotowych wyznaczeń, co oznacza że ma na celu stworzenie w człowieku pośredniczy układ pomiędzy napędami w których wrażliwość i rozum są jednocześnie aktywne lecz przez ich wzajemne ograniczenie otwierają się na wspólne rzeczywiste i aktywne ustalenie. Wynikają z tego " łaska słowa ", delikatność i ofiarność w zachowaniu, możliwość być przyjemnym, taniec i melodia (L. 10, 27).
         Oczywiście, przyczyniają się następnie do kształcenia estetyki, szkolenia tego impulsu gry, dzieł sztuki które mogą teraz wejść na scenę. Człowiek konfrontując się z dziełami sztuki, w klasyczny sposób twarzą w twarz, staje się aktywny bez prowokowania w nim moralnych lub politycznych rozważań. Jest zmobilizowany i w pewnym sensie wzruszony przez to odkrycie z okazji spotkania ze sztuka, poczucia bycia ludzkim (L. 15). Ten etap edukacji kulturalnej jest szczególnie żywy. Schiller wyjaśnia ją obszernie w dwudziestym drugim Liście, pracując w szczególności nad kwestia skutków sztuki na widzu  (ein Grosser Effekt, L. 10) : napięcia i rozluźnienia. Czytając ponownie ten List, czytelnik zauważa łatwo relację między impulsem zabawy i plastycznością dzieła. Moc sztuki, piękno, siła kształtu lub kształt nadany sile przyczyniają się, według tej doktryny, aby publiczność stała sie aktywna z estetycznego punktu widzenia.
Więc otóż z czego składa się kultura, o ile zrealizuje ona w każdym " najwyższą pełnie istnienia" (L. 13) zanim otworzy drogę do następnego etapu : edukacji moralnej i politycznej (der moralische Bildung, L.10).
Cele kultury
Ta schileryjska edukacja  jest specjalnym kształceniem nawet jeśli do końca nie odbiega od dość standardowych cech. Jednak rekonstrukcja ktorą stworzyliśmy próbowała odtworzyć te szczegolności. Zakończmy więc podkreślając kilka krytycznych punktów. Całość edukacji i kultury jest skoncentrowana w stworzeniu (die Bildung) i osiągnięciu harmonii. Ale w rzeczywistości istnieją dwie możliwe, potrzebne i sukcesywne realizacje. Indywidualna realizacja w której sama kultura staję się pośrednikiem między naturą, moralnością (der Mensch ethischen) lub polityką. Jak równierz i zbiorowe osiągnięcie w którym kultura staję się niezbędnym czwiczeniem sprzyjającym realizacji harmonijnego, w tym przypadku estetycznego Państwa,.
         W rzeczywistości, pierwszy cel kultury należy uznać w całej swej wielkości. Kultura przewodniczy stworzeniu estetycznego stanu w każdym człowieku. W miejscu w którym dwa antagonistyczne impulsy utrudniają człowieczeństwo człowieka, każda popychając swe granice poza ich zakres i opanowując dziedzinę drugiej. Kultura je wiąże, nastraja aby uporzadkować dojście do wolności. Estetyczna kultura czyni z człowieka człowieka ludzkiego, umiącego swobodnie decydować kim chce się stać (L. 20). Starając się być samym sobą przez samego siebie, cały czas czwicząc (grając) człowiek zyskuje autonomię (Selbständigkeit, L. 13). Jednoczy się bez niszczenia tego co natura mu daję, niczego nie poświęca lecz  wznosi się do wielkości która objawia w nim Ideę człowieczeństwa. Celem kultury jest, po pierwsze, stan estetyczny, żywa harmonia i jedność i harmonijna całośći w sobie.
         Drugi cel kultury odnosi nas do innego rejestru. Otwiera się na politykę. Wykształcony człowiek może teraz myśleć o tworzeniu miasta na podstawie modelu harmonijnej całości, o propozycji pojednania (Zusammenfellen, L. 4) antagonistycznych sił miasta. Jednym słowem jesli wie jak być ustawodawcą samego siebie, jeśli mial dostęp do koncepcji ludzkości, jest uprawniony do stanowienia prawa dla miasta i gwarantowania trwałego Państwa. Całość i doskonałosc zmieniają swój horyzont. To jest teraz świat polityczny (Welt der politischen, L. 8), ustawodawstwo " całości wspólnoty " (L. 7), oraz realizacja całości organicznej, Państwa, realizacja bez której Panstwo pozostaje mechaniczne, obce obywatelom (L. 6). Zbiór listów Schillera kończy się tutaj. Społeczeństwo polityczne potwierdza swoje prawo gdy kończy się proces kultury estetycznej człowieka ponieważ jest ona jego warunkiem (L. 4, 7). Uniósł jednostkę z brutalności do obowiązku i wolności, zunifikował ją. Narzucił pojednanie impulsów ludzkiej natury poprzez wprowadzenie w człowieka gry przed tworzeniem planu państwa. Człowiek stał się własnym podmiotem. Esthesis, estetyka i sztuka mogą więc zrobić miejsce moralności i polityce. Wewnętrzna ustawa otwiera drogę do i buduje zewnętrzną ustawę. Ale nowy rząd polityki, Państwa, odpowiada również za realizację oczarowanej budowli która ostatecznie zamyka rozumowanie Schillera.
Inna estetyczna edukacja ?
Wejdźmy trochę głębiej w pytanie. Wiemy, że Schiller chce nas uczyć, wiemy że problem kultury pozostaje aktualny. A więc tym bardziej widzimy jaka odległość oddziela te dwa wieki ekstremalnych zjawisk kulturowych. Szczególnie że przemysłykulturowe, szkoły i, we Francji, Ministerstwo Kultury, wprowadzają dodatkowe elementy do debaty na temat kultury i do definicji wykształconego człowieka : fragmentacja, niedokończoność i mieszanie. Pozwólcie mi więc na koniec wyraźnie usytuować kwestie od których możemy się odbić, zwłaszcza jeśli chcemy przedefiniować współczesną postać wykształconego człowieka. Dokonując tego tym bardziej zrozumiemy że dyskusje na temat kultury mają znaczenie tylko wtedy gdy pojawia się pytanie, czym jest kultura. Równocześnie przystoi  skupić dyskusję na temat granicy pomiędzy tym co jest uważane za kulturę i tym co nie jest. Zmusza do wprowadzenia w ruch zestawu pojęć mogących rozważać wspólne stworzenie nowego budynku kulturowego. Perspektywa Schillera przysłużyła nam gorzkiej refleksji. Lecz nie możemy dłużej utrzymywać połączeń nawiązanych przez niego pomiędzy jego antropologią i jego teorią kultury, następnie między tą teorią i jego koncepcją państwa. Jego teoria o naturze ludzkiej czytana na nowo po rozmieszczeniu nauk społecznych, nie jest już przekonująca. Prowadzi do uproszczonej opozycji (natura = przemoc = nieludzkość versus kultura = umowa = ludzkość). Taka jest zresztą czesta koncepcja człowieka, w dualistycznej teorii o naturze ludzkiej gubiącej się w wyróżnieniach które mają bodziec bardziej społeczny niż pedagogiczny. Ponadto, kultura ma tylko rolę pośrednika, a styl jej polityki sytułuje nas z pewnym celem historii : szkolenie kultury rozpuszcza się w modelu kultury. W tym ostatnim kadrze, Schiller nie mógł zdobyć się na przezwyciężenie nowoczesnej sprzeczności która napręża proceduralny cel i koncepcje absolutności.
         W pewnym sensie ta obserwacja jest twierdzeniem że każda teoria kultury opiera się na antropologii i że nasze koncepcje polityczne są w dużej mierze ograniczone przez modele : uprzejmość-nieokrzesanie, przekazywanie-dzielenie, rozpuszczenie- jedność lub rozdarcie-jedność.
         Oczywiście doceniamy wkład Schillera (nie więcej niż ten wielu innych). Pracował nad przeniesieniem na ziemie ideału którego nestorzy sytuowali w niebie (L. 8, 24). Jego para złożona z natury i kultury pomija odniesienie do Boga. Ale nie prowadzi do definicji przymiotu ustawodawcy samego siebie, lecz zwykłego ustawodawcy przytłoczonego celem. W dodatku tą perspektywą nadal inspirują się bieżący zwolennicy teorii wzniosłości (lub symbolu heroicznego) w szkoleniu i kulturze. Niemniej jednak może być inaczej. Po pierwsze, wiemy że istniejemy na ziemi bez przyciągania w kierunku nieba. Wiemy, że nie ma nic innego oprócz ziemi. Wiemy równie dobrze że para natura-kultura nie jest istotna ponieważ tylko człowiek może stać się nie ludzki. A więc to w kulturze musimy szukać źródeł przekroczenia (a nie wzniesienia) jak również i źródeł nieludzkości człowieka. Powoduje to że kultura byłaby o wiele lepiej zdefiniowana gdybyśmy pozostawali systematycznie przy dynamicznych cechach. Kultura składa się ze szkolenia kobiet i mężczyzn do zdolności pozostania w pozycji stojącej w każdej okoliczności. Wdraża zasady które mnożą siły ludzkiego istnienia. Sprzyja uwagę na ludzkie uczynki (wszystkie dzieła i wszystkie działania) w ich bliskości jak i w ich inności. Kultura jest niekończończym się zadaniem ponieważ nie ma innego celu niż wywoływanie entuzjazmu do budowania światów, temu entuzjazmowi towarzyszyła wątpliwość ale nigdy uraza. Innymi słowy, w odniesieniu do dzieł, powiemy że kultura jest każdą sztuką, przemówieniem lub praktyką ktora egzaminuje ustalone zasady, naraża podmiot na innych żeby lepiej opuścił siebie. Kultura jest wieczną probą ktora wiecznie wprowadza w niebezpieczeństwo zasady ktore należy ustalić na nowo. Kultura jest ćwiczeniem, samoćwiczeniem, podjętym przez innych. I wykształconym człowiekiem jest ten który umie poszukać reguły która skupia się na konieczność swego odnawiania. Kultura stale szkicuje przestrzenie do debat krytycznych, w których mówienie natemat kultury biednie przeżuwając warianty możliwych mechanizmów (media, modele, itp) staje się nie możliwe. Ubogie są te filozofie które izolują kulture zamiast pozostawić ją dostępną do ćwiczeń dzięki którym nieustannie uczymy się na nowo uwalniania się !
(1) Dzieło Friedricha von Schillera ktore komentujemy zostało odczytane i odnoszone
w francuskiej dwujęzycznej edycji : Listy o estetycznym wychowaniu człowieka, Paryż,
Aubier, 1992. Odnoszenia organizują się w następujący sposób : L z następującym
numerem oznacza numer listu o którym mowa. Originalne niemieckie wyrazy podane są
w nawiasach dla łatwiejszej identyfikacji w tekście.